Moje jesienne zdjęcia

Gdy jesienna aura za oknem oczywiście to czas na jesienne zdjęcia. Szczególnie chętnie jesienią

fotografuję krajobraz. Jest to temat tak wdzięczny głównie ze względu na olbrzymią ilość kolorów, które wówczas występują i to w dodatku w wielu różnych odcieniach.


Jakie elementy krajobrazu fotografuję?

Jeśli chodzi o leśny krajobraz, tu moją uwagę przykuwają szczególnie fotografie lasów. Las o tej porze roku to wręcz miejsce, w którym pragnę się zaszyć. Panuje tu wówczas naprawdę niezwykła atmosfera. Czasem udaje mi się to uwiecznić na przykład w postaci zbliżeń charakterystycznych dla leśnego, jesiennego krajobrazu elementów, takich jak liście czy korony drzew. Bardzo lubię również widoki jesienne z dalszej perspektywy, na przykład w górach lub nad jeziorem.


Na co zwracam uwagę?

Przede wszystkim staram się zwracać uwagę na podstawowe środki wyrazu w fotografii, takie jak kompozycja czy światło. Jeśli chodzi o to ostatnie, korzystam z naturalnego światła ponieważ najlepiej pozwala ono oddać nastrój danego dnia. Jesienią świetnie wychodzą zarówno zdjęcia zachodów, jak i wschodów słońca. Jeśli chodzi o kadry, warto tu zastosować na przykład trójdział, szczególnie kiedy robimy zdjęcie tradycyjnego, typowego krajobrazu. Jednak jesień to bardzo inspirująca pora roku, podczas której można eksperymentować z wieloma innymi, mniej oczywistymi kompozycjami, które zwrócą uwagę na charakterystyczne cechy tej pory roku.


Co biorę na sesję?

Wybierając się na zdjęcia biorę ze sobą moją niezastąpioną lustrzankę oraz obiektywy, które nadają się do krajobrazu,szczególnie obiektyw szerokokątny. Czasem przydaje mi się również statyw. Jeśli nie chcemy dźwigać ze sobą standardowego statywu, zawsze można zabezpieczyć się w wersję mini, którą na przykład przypiąć można do drzewa. Jesień to pora deszczowa, dlatego staram się również zawsze mieć ze sobą odpowiednie zabezpieczenie aparatu przed deszczem i wilgocią. Wcale nie musi być ono profesjonalne i drogie. Można bez problemu i tanio wykonać je samodzielnie.

Festiwal plakatu w Polsce

Wiele osób zupełnie nie zwraca uwagi na plakaty, które również mogą być nośnikami sztuki. Nie tylko pełnią bardzo istotną, informacyjną funkcję, ale bardzo wiele biur PR czy marketingowych wykorzystuje je do promocji i reklamy niektórych usług czy produktów.

Plakat i jego funkcje 

Plakat jest dziełem sztuki graficzno-użytkowej i można go podzielić na trzy zasadnicze grupy:

- obrazowy,
- literniczy (typograficzny),
- mieszany (połączenie obrazowego z typograficznym).

Plakat ma informować ludzi o konkretnym wydarzeniu lub evencie, ale może być również nośnikiem reklamy. Ponadto plakaty należy również traktować jako element sztuki codziennej, który kreuje naszą rzeczywistość oraz pomaga w poszerzeniu naszych horyzontów myślowych. Czasami bardzo zawiłe zjawisko przedstawia w bardzo przystępny i przejrzysty sposób, a w z pozoru błahych i prostych sprawach pomaga odnaleźć drugie dno i spojrzeć na niektóre sprawy z perspektywy i dystansu.

Festiwal plakatu w Polsce 

Festiwal druku i plakatu organizowany jest w naszym kraju regularnie, natomiast do najbardziej znanych należy z pewnością Międzynarodowy Biennale Plakatu, który odbywa się w Warszawie przy udziale Muzeum Plakatu w Wilanowie, a także Międzynarodowy Festiwal Plakatu Palster, który ma miejsce w Toruniu. Oba te wydarzenia skupiają wokół się dużo uwagi i zainteresowania nie tylko mediów, ale osób ze środowiska artystycznego. Plakat jest formą sztuki, dlatego podczas takich eventów wśród zaproszonych gości można znaleźć historyków oraz krytyków sztuki. Niektórzy goście prowadzą fantastyczne warsztaty, podczas których dochodzi do kreatywnej dyskusji o roli plakatu w dzisiejszym świecie oraz jego zmianach na przestrzeniach ostatnich lat. Ponadto festiwal plakatu to również liczne interesujące wykłady i konferencje, które pokazują plakat w szerszym spektrum widzenia otwierając horyzonty oraz sprawiając, że ludzie przestają patrzeć jedynie na to, co jest na pierwszym planie, ale próbują również dostrzec ukryte znaczenie i głębszy przekaz.